SPOTKANIA PARAFIALNYCH GRUP
SYNODALNYCH: 30 stycznia 2022, godz. 13.30
Pierwszym etapem Synodu jest faza diecezjalna, której uroczyste otwarcie w naszej diecezji nastąpiło w niedzielę 17 października, w archikatedrze białostockiej.
Arcybiskup Metropolita Białostocki poleca, aby we wszystkich parafiach archidiecezji przeprowadzono prace Synodu.
Podczas pierwszego etapu (diecezjalnego) drogi synodalnej Kościół skupi się na tym, kto jest „towarzyszem podróży”, kto jest na uboczu, na marginesie (ci, którzy sami o tym zadecydowali), jak słuchani są świeccy, zwłaszcza młodzi i kobiety (kobiety w polskim Kościele są szanowane i słuchane), jaka jest przestrzeń dla głosu mniejszości, odrzuconych i wykluczonych (taka, jaką sami sobie utworzyli). A także jakie są stereotypy, kontekst społeczny i kulturowy, w którym żyjemy. Wszyscy są zachęcani do odważnego wypowiadania się.
Podczas dyskusji synodalnych będzie możliwość określenia, jak inspiruje ludzi modlitwa i celebracja liturgiczna, jak promować aktywne uczestnictwo wszystkich wiernych w liturgii i sprawowaniu funkcji uświęcającej, jaka jest przestrzeń dla sprawowaniu posługi akolity itp., w jaki sposób zaangażować ludzi w promowanie sprawiedliwości społecznej, w ochronę praw człowieka, itp.
Synod jest okazją do uświadomienia sobie, gdzie jesteśmy na drodze budowania synodalnej wrażliwości (co to jest wrażliwość synodalna, czym wyróżnia się spośród zwyczajnej wrażliwości?), a więc do wskazania, jakie napotykamy trudności, a jakie mamy dobre praktyki i doświadczenia.
Zostały przygotowane materiały (konspekt na 10 spotkań do pobrania poniżej), które stanowią pomoc do przeprowadzenia spotkań synodalnych przez różne grupy w parafii, aby wypowiedzieć się w tematach zaproponowanych przez Stolicę Apostolską.
Jak zorganizować prace synodalne w
parafii?
Parafialny
Zespół Synodalny tworzą przede wszystkim: Parafialna Rada Duszpasterska, a
także liderzy wspólnot działających w parafii. Należy również dążyć do tego,
aby nie tylko na nich skupiała się praca synodalna w parafii, leczy by obejmowała
ona jak najwięcej wiernych. Z pomocą Parafialnych Rad Duszpasterskich i innych
osób zaangażowanych w życie parafii należy powołać członków Parafialnych
Zespołów Synodalnych, w których powinny znaleźć się również osoby zdystansowane
do Kościoła, a nawet od niego oddalone.
Jeden Zespół Synodalny składa się maksymalnie z dwunastu osób. Jeżeli chętnych
do czynnego uczestnictwa w pracach synodalnych zgłosi się w danej parafii
więcej, np. 60 osób, należy z nich utworzyć 5 Zespołów. Każdy Parafialny Zespół
Synodalny wybiera swego koordynatora z którym będzie kontaktował się członek
Diecezjalnego Zespołu Synodalnego.
Synodalne prace w parafii potrwają do 15 lutego 2022 r. Istnieje możliwość wzięcia
udziału w pracach synodalnych również indywidualnie (ale nie anonimowo),
przesyłając swoje refleksje droga elektroniczną na adres: synod@archibial.pl
lub zwykłą pocztą na adres Kurii Metropolitalnej w Białymstoku z dopiskiem
„Synod”. Do uczestnictwa w pracach synodalnych można zachęcać poprzez
ogłoszenia parafialne, media społecznościowe, listy itp. Z pomocą lokalnych
społeczności, jak również instytucji kościelnych, takich jak szkoły i ośrodki
społeczne, można podjąć szczególny wysiłek w celu identyfikacji i dotarcia do
tych, którzy od pewnego czasu nie utrzymują regularnych kontaktów ze wspólnotą
kościelną. Należy zadbać o zaangażowanie tych, którzy są wykluczeni lub których
głosy często nie są brane pod uwagę.
Jak przeprowadzić prace synodalne w parafii?
Pierwszym krokiem rozpoczynającym podjęcie prac synodalnych w parafii jest utworzenie Parafialnych Zespołów Synodalnych. Im więcej będzie takich zespołów w parafii, tym większe mogą przynieść owoce. W grupach synodalnych należy wybrać koordynatora, który będzie przewodniczył spotkaniom i przekazywał wypracowane wnioski Diecezjalnemu Zespołowi Synodalnemu.
Należy ustalić częstotliwość spotkań tak, aby omówić dziesięć zasadniczych
tematów podanych przez Stolicę Apostolską. Pytania towarzyszące każdemu z
zaproponowanych tematów mogą być wykorzystane jako punkt wyjścia do dialogu. Każde
spotkanie rozpoczyna się modlitwą synodalną i rozważaniem Pisma Świętego, po
którym następuje wprowadzenie w temat. Prowadzony dialog w grupie powinien
dawać możliwość wypowiedzenia się każdemu. Po zakończeniu części dyskusyjnej
uczestnicy powinni podsumować spotkanie i spisać wnioski, które zostaną przekazane
Diecezjalnemu
Zespołowi Synodalnemu. Spotkanie kończy się modlitwą. Koordynator ustala termin
kolejnego spotkania.
Spotkanie I: TOWARZYSZE PODRÓŻY
1. Z Ewangelii według św. Łukasza (Łk 24,
13-32):
Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej
sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co
się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył
się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie
poznali. On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?»
Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty
jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam
w tych dniach stało». Zapytał ich: «Cóż takiego?»
Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem
potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi
przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się spodziewali, że On
właśnie miał wyzwolić Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień,
jak się to stało. Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były
rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały
widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu
i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale
Jego nie widzieli». Na to On rzekł do nich: «O nierozumni, jak nieskore są wasze
serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał
tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza poprzez
wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do
Niego. Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby
miał iść da- lej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z
nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać
z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo,
połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On
zniknął im z oczu. I mówili nawzajem do siebie: «Czy serce nie pałało w nas,
kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»
2. Refleksja:
Uczniowie chociaż idą razem do Emaus, jednak przeżywają samotność, bo brakuje
im Jezusa. Być może tę drogę przebywali wiele razy z Jezusem. Brak Jezusa
powoduje samotność. Rozmawiali o wszystkim, co się wydarzyło, bo o wydarzeniach
trzeba rozmawiać, aby w ten sposób uczyć się życia wiary, myślenia, odczuwania
określonych wydarzeń. Trzeba mówić o wszystkim, przynajmniej z jednym
człowiekiem. Lecz może być i tak, że drugi człowiek nie wyjaśni nam tego, czego
nie wiemy. Mówienie szczere, otwarte powoduje zbliżenie się Jezusa do człowieka
i człowieka do Jezusa, choć człowiek tego nie widzi i nie odczuwa. Uczniowie
żyją przeszłością, myślą o niej, rozmawiając o
tym, co się wydarzyło. „Zatrzymali się smutni”. Smutek zatrzymuje człowieka, ale
również smutek sprowadza Boga: „Jezus przybliżył się i szedł z nimi”. Trzeba
pozwolić Jezusowi, by mnie pytał. Pytania skłaniają do wynurzeń, odkrycia tego,
co rozumiemy i tego, co pozostaje nadal niejasne. Jakie rozmowy prowadzimy ze
sobą, takie widzenie spraw posiadamy. W zależności od tego, z kim rozmawiamy, z
kim jesteśmy w drodze, zbliżamy się do prawdy, lub się od niej oddalamy. Od
smutku i zniechęcenia uwalnia opowiedzenie wszystkiego Jezusowi. Wyjawienie
tego, czego się spodziewałem, a to się nie wydarzyło: „Myśmy się spodziewali”.
Jezus zmienia beznadziejność w nadzieję. Mówienie o nadziei, mojej nadziei, o
tym, że jestem rozczarowany ludźmi, życiem, a może i Panem Bogiem.
3. Krótka medytacja osobista
4. Modlitwa
Przez Jezusa, który pozostał z nami w Najświętszym Sakramencie, aby być
pokarmem pokrzepiającym w drodze do niebieskiego Emaus, módlmy się:
- za Kościół posłany do świata, aby Duch Święty budził wiarę w sercach tych,
którym głoszona jest Ewangelia. Ciebie prosimy...
- abyśmy potrafili towarzyszyć drugiemu człowiekowi w drodze wiary. Ciebie
prosimy...
- abyśmy potrafili przychodzić do Pana Jezusa z naszymi wątpliwościami,
rozczarowaniami, zrezygnowaniem, by On napełniał nas nadzieją. Ciebie
prosimy...
Boże nasz Ojcze przyjdź z pomocą w przedstawianych sprawach i oświeć
nasze umysły, abyśmy wiedli życie na Twoją chwałę. Przez Chrystusa, Pana
naszego. Amen.
Zjednoczeni w miłości skierujmy do Boga Ojca modlitwę, której nas nauczył
Jego Syn: Ojcze nasz....
5. Pytania do refleksji synodalnej
W Kościele i w społeczeństwie jesteśmy na tej samej drodze, ramię
w ramię.
* W waszym Kościele lokalnym, kim są ci, którzy „podążają razem”?
* Kiedy mówimy „nasz Kościół”, kto do niego należy?
* Kto nas prosi, abyśmy szli razem?
* Kim są towarzysze podróży, także poza granicami kościelnymi?
* Jakie osoby lub grupy są pozostawione na marginesie, wyraźnie lub
faktycznie?
6. Dyskusja prowadząca do sformułowania konkretnych wniosków
7. Spisanie wniosków
Spotkanie II: SŁUCHANIE
1.Z Ewangelii według św. Marka (Mk 7, 31-37):
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając
posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby
położył na niego rękę. On wziął go na bok, osobno od tłumu, włożył palce w jego
uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do
niego: «Effatha», to znaczy: Otwórz się! Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy
języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. [Jezus] przykazał im, żeby
nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali.
I pełni zdumienia mówili: «Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch
przywraca i niemym mowę».
2. Refleksja:
W przejmującej scenie uzdrowienia głuchoniemego znajdujemy słowo „klucz”
prowadzące do uzdrowienia „Effatha” (otwórz się). „Otwórz się”, czyli ujawnij
swoją serdeczność lub wrogość, radość lub smutek, lęk albo agresję, zmęczenie
lub energię. Gdy człowiek otwiera się, mówi, prezentuje swoje wnętrze. Człowiek
„maluje siebie” słowami, gestami, płaczem i śmiechem, lękiem i spokojem. Mówiąc
wzbudzamy w innych określone uczucia i myśli. Wiele jest spraw a przede
wszystkim ludzi, którzy po mistrzowsku nas „zamykają”. Zamykają nasze usta,
zatykają uszy. Jezus uzdrawiając, czyli otwierając człowieka na siebie, objawia
moc swoją. Bóg otwiera wszystko, co zechce. Spraw ludzkich nie otworzymy brzmieniem
ziemi, lecz nieba. To, co ziemskie człowieka czyni głuchym i niemym to, co z
nieba, czyni go wolnym od ziemskiego postrzegania. Trzeba odnieść się do Boga,
by zrozumieć cokolwiek z własnego życia. Moje życie, ja sam jestem„ ziemią”
Boga. Potrzeba pozwolić Bogu dojść do głosu, by to, co szlachetne, dobre i
czyste we mnie zaczęło mówić i słyszeć. Otwartość staje się możliwa, gdy
wyrażamy zgodę na zależność. Otwiera nas miłość, dająca poczucie
bezpieczeństwa. Otwieranie zakłada przezwyciężenie tych wszystkich mechanizmów
obronnych nagromadzonych przez bolesne wydarzenia. Otwarcie się, to
dopuszczenie do siebie drugiego, aby on stał się częścią mojego życia, myślenia
i przeżywania. Otwartość staje się faktem, gdy odważymy się przyjąć to, co jest
nam ofiarowane.
Głuchoniemy nie stałby się zdrowy bez Jezusa, Jego wezwania do otwarcia się.
Potrzebujemy kogoś, kto znajdzie dostęp do naszego serca. Jezus poznał tęsknoty
człowieka chorego. Wzywa go do tego, co jest jego pragnieniem. Mamy dostęp do
ludzi zamkniętych wówczas, gdy odpowiadamy na ich pragnienia, a przede
wszystkim okazujemy zrozumienie i szacunek dla ich wyjątkowości i
niepowtarzalności. Człowieka trzeba przyjąć w jego złożoności uczuć,
doświadczeń przeszłości i tego, co w nim pozostaje bardzo kontrowersyjne w
stosunku do naszych poglądów. Otwarcie się jest zawsze aktem Boga w człowieku.
Bóg jest otwarty na człowieka. Posyła swojego Syna na świat wtedy, kiedy
człowiek nie jest w stanie wyjść z pułapki grzechu, w jakim się znalazł. Jezus
uzdrawiając człowieka wprowadza go równocześnie w swoje życie. Ten, który
uzdrawia, jest tym, który oddaje nam swoje życie, wprowadza w tajemnicę
własnego
istnienia.
3. Krótka medytacja osobista
4. Modlitwa
Zgromadzeni w imię Chrystusa, którego pragniemy słuchać i przeżywać z Nim
Komunię przedstawmy Bogu nasze prośby. Módlmy się:
- za Ojca Świętego, biskupów i całe duchowieństwo, aby wsłuchani w głos
Ducha Świętego docierali z Dobrą Nowiną do ludzkich serc. Ciebie prosimy...
- za tych, którzy z różnych powodów są oddaleni od Boga. Ciebie prosimy...
- za nas samych, abyśmy uważnie słuchali Ewangelii i wcielali ją w życie.
Ciebie prosimy...
Bądź uwielbiony Panie za łaskę poznania tajemnicy zbawienia, którą jest
Jezus Chrystus; niech wszyscy doświadczą Jego bliskości, światła i wsparcia.
Tobie chwała na wieki wieków. Amen.
Posłuszni woli naszego Pana, Jezusa Chrystusa ośmielamy się mówić: Ojcze
nasz....
5. Pytania do refleksji synodalnej
Słuchanie jest pierwszym krokiem, ale wymaga otwartego umysłu i serca,
bez uprzedzeń.
* Komu nasz Kościół partykularny jest „winien posłuchania”?
* W jaki sposób wysłuchiwani są świeccy, zwłaszcza młodzi i kobiety?
* W jaki sposób włączamy wkład konsekrowanych mężczyzn i kobiet?
* Jaką przestrzeń ma głos mniejszości, odrzuconych i wykluczonych?
* Czy potrafimy zidentyfikować uprzedzenia i stereotypy, które utrudniają
nam słuchanie?
* W jaki sposób wsłuchujemy się w społeczny i kulturowy kontekst, w
którym żyjemy?
6. Dyskusja prowadząca do sformułowania konkretnych wniosków
7. Spisanie wniosków
Spotkanie III: ZABIERANIE GŁOSU
1.Z Dziejów Apostolskich (Dz 5, 34-42):
Pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel, uczony w Prawie i poważany przez cały lud,
kazał na chwilę usunąć Apostołów i zabrał głos w Radzie: «Mężowie izraelscy -
przemówił do nich - zastanówcie się dobrze, co macie uczynić z tymi ludźmi. Bo
niedawno temu wystąpił Teodas, podając się za kogoś niezwykłego. Przyłączyło
się do niego około czterystu ludzi, został on zabity, a wszyscy jego zwolennicy
zostali rozproszeni i ślad po nich zaginął. Potem podczas spisu ludności wystąpił
Judasz Galilejczyk i pociągnął lud za sobą. Zginął sam i wszyscy jego
zwolennicy zostali rozproszeni. Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi
i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie
się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i
może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go. A przywoławszy
Apostołów kazali ich ubiczować i zabronili im przemawiać w imię Jezusa, a potem
zwolnili. A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni
cierpieć dla imienia [Jezusa]. Nie przestawali też co dzień nauczać w świątyni
i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie.
2. Refleksja:To jest reakcja na świadectwo św. Piotra i Apostołów, którzy wobec polecenia
Żydów, by nie nauczali w imię Chrystusa, oświadczyli, że nie mogą być posłuszni
tym, którzy chcieliby powstrzymać głoszenie Ewangelii. Oświeceni mocą Ducha
Świętego stają się nieustraszonymi świadkami Chrystusa Zmartwychwstałego. Ich
determinacja powoduje wstrząs żydowskiego „systemu religijnego”. Wobec całego
Sanhedrynu zabiera głos
Gamaliel, faryzeusz cieszący się poważaniem. Ukazuje swoim braciom, jak rozeznać
sytuację. Wysuwa wniosek, że jeżeli uczniowie Jezusa z Nazaretu uwierzyli szarlatanowi,
to są skazani na zapomnienie, jeżeli jednak głoszą orędzie pochodzące od Boga,
to lepiej zrezygnować z walki. Członkowie Sanhedrynu idą za jego opinią i
rezygnują z zamiaru zabicia Apostołów. Uwolnieni z więzienia uczniowie z tym
większym zapałem świadczą o
Chrystusie i Jego zmartwychwstaniu. Trzeba było wyjątkowej odwagi i mocnej
pozycji w Sanhedrynie, by wypowiedzieć się w tym duchu i przeciwko opinii
zdecydowanej większości zgromadzenia. Faryzeusze byli przecież – jak wiadomo –
od początku w ostrej
opozycji do Chrystusa i jego uczniów. Argumentacja Gamaliela przedstawiona w
obronie apostołów odwołuje się do konkretnych faktów, które ukazywały nietrwałość
pewnych wystąpień i ruchów o charakterze politycznym. Będąc dziełem ludzi,
skończyły się one całkowitym niepowodzeniem i w momencie przemówienia Gamaliela
nie miały już żadnego znaczenia. Gamaliel nie ukazuje w swoich słowach
wewnętrznych przekonań co do chrześcijaństwa, ale jego wystąpienie jest
świadectwem mądrości i rozwagi, która pochodziła jedynie z głębokiej refleksji
nad księgami natchnionymi, obserwacji życia i
szczerości wobec siebie i Boga. Wystąpienie Gamaliela sprawiło, że jego stwierdzenie,
wedle którego myśl czy sprawa pochodzące od Boga nie mogą być zniszczone przez
człowieka, sprawdziło się wielokrotnie w historii Kościoła i życiu człowieka
współpracującego z wolą Bożą. Także i my, wszyscy ochrzczeni, jesteśmy
zaproszeni, aby w świecie obojętnym na Boga z odwagą przyznawać się do
Chrystusa i zabierać głos w sprawach ważnych. Duch Święty uzdalnia nas do
dzielenia się Ewangelią z innymi i powoduje, że mamy odwagę mówić innym o
miłości Jezusa, nie wstydzimy się swojej wiary, nie pokładamy ufności w swoich
wysiłkach, ale zawsze ufamy Bogu.
3. Krótka medytacja osobista
4. Modlitwa
Przez Jezusa Chrystusa, w Duchu Świętym, módlmy się do Ojca w niebie.
Módlmy się:
- za rządzących państwami, za polityków oraz wszystkich, którzy sprawują jakąkolwiek
władzę i stanowią prawa, aby uczciwie służyli bliźnim i swoje priorytety
opierali na nauce Chrystusa. Ciebie prosimy...
- za rodziny, małżeństwa, bliźnich żyjących w związkach niesakramentalnych, za
osoby rozwiedzione oraz przeżywające trudności w życiu i w wierze, aby starali
się przylgnąć do Jezusa i nie tracili nadziei w Boże Miłosierdzie i pomoc.
Ciebie prosimy...
- za nas, abyśmy nie stawali się niewolnikami innych osób. Ciebie prosimy...
Boże Ojcze spraw, aby Duch Święty napełnił nas potęgą swej miłości i udzielił
darów, które pozwolą nam mądrze i roztropnie kierować naszym życiem. Prosimy
Cię o to przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Ojcze nasz....
5. Pytania do refleksji synodalnej
Wszyscy są zaproszeni do mówienia z odwagą i parezją, to znaczy łącząc wolność,
prawdę i miłość. *W jaki sposób promujemy wolny i autentyczny styl komunikacji
wewnątrz wspólnoty i jej organów, bez dwulicowości i oportunizmu?
* A w odniesieniu do społeczeństwa, do którego należymy?
* Kiedy i jak udaje nam się powiedzieć to, co jest dla nas ważne?
* Jak układają się relacje z systemem medialnym (nie tylko z mediami katolickimi)?
* Kto przemawia w imieniu wspólnoty chrześcijańskiej i jak jest on wybierany?
6. Dyskusja prowadząca do sformułowania konkretnych wniosków
7. Spisanie wniosków
Spotkanie IV: CELEBROWANIE
1.Z Ewangelii według św. Łukasza (Łk 4, 16-22):
Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim
zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza.
Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: Duch Pański
spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą
nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych
odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Zwinąwszy księgę oddał
słudze i usiadł; a oczy
wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś
spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli». A wszyscy przyświadczali Mu i
dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego.
2. Refleksja:
To, co mówił Jezus podobało się zgromadzonym na modlitwie w synagodze.
„Przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust
Jego”. Do tej chwili, to, co mówił Jezus, odpowiadało zgromadzonym. Na początku
jest dobrze. Są duże oczekiwania innych. Istnieje pragnienie, by Jezus lub
drugi człowiek spełniał nasze oczekiwania. Gdy jednak zaczyna mówić prawdę o
nas, pojawia się gniew, złość.
W nasze życie wpisany jest konflikt polegający na tym, że czego innego chcą od
nas ludzie, a czego innego oczekuje Bóg. Trzeba to uznać. Nie obruszać się na
tych, którzy chcą ode mnie czegoś innego, niż daję. Powinienem iść za tym,
czego oczekuje od nas Bóg, jak Jezus, szedł za wolą Ojca, nie zaś za oczekiwaniami
mieszkańców Nazaretu
Jezus nie troszczy się o własną opinię, o sukces. Nie pozwala sobie narzucić
ich podejścia, ich oczekiwań. Jezus mówi, choć wie, że słuchający Go, czekają
na coś zupełnie innego. Jest wewnętrznie wolny. Ta wolność jest z doświadczenia
miłości Ojca i pragnienia pełnienia Jego woli. Centrum życia Kościoła jest
niedzielna celebracja Eucharystii. Gromadzimy się na Mszę św. nie dlatego, że
mamy taką ochotę, ani też dlatego, że
dobrze się tam czujemy. Zaprasza nas Chrystus. To zaproszenie więcej znaczy niż
wszystkie motywy osobiste.
3. Krótka medytacja osobista
4. Modlitwa
Zgromadzeni wokół Jezusa, naszego najlepszego Nauczyciela i Dawcy dóbr wiecznych,
skierujmy do Boga nasze prośby. Módlmy się:
- za wszystkich pełniących posłannictwo głoszenia Słowa Bożego, aby z mądrością
przekazywali tajemnice wiary współczesnemu pokoleniu. Ciebie prosimy...
- za rodziny chrześcijańskie, aby przykład ich życia w Chrystusie umacniał i pociągał
innych do Boga. Ciebie prosimy...
- za chorych i cierpiących, aby w Chrystusie odzyskali radość życia. Ciebie prosimy...
Boże przyjmij naszą modlitwę i nieustannie umacniaj swoją łaską wszystkich,
których Ci polecamy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Ojcze nasz....
5. Pytania do refleksji synodalnej
„Podążanie razem” jest możliwe tylko wtedy, gdy opiera się na wspólnotowym
słuchaniu Słowa i sprawowaniu Eucharystii.
* W jaki sposób modlitwa i celebracja liturgiczna skutecznie inspirują
i prowadzą nasze „podążanie razem”?
* W jaki sposób inspirują najważniejsze decyzje?
* W jaki sposób krzewimy czynne uczestnictwo wszystkich wiernych w
liturgii i pełnienie funkcji uświęcania?
* Jaką przestrzeń przeznacza się na wykonywanie posługi lektora i akolity?
6. Dyskusja prowadząca do sformułowania konkretnych wniosków
7. Spisanie wniosków
Spotkanie V: WSPÓŁODPOWIEDZIALNI W MISJI
1.Z
Ewangelii według św. Łukasza (Łk 10, 1-10):
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i
wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam
przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale
robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje
żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa
ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie
pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi!
Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie,
powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo
zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do
jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie
chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.
Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego
ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta
przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo
Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu.
2. Refleksja:
Jezus posyła uczniów po dwóch. Nie idziemy pojedynczo w życiu chrześcijańskim.
Zawsze obok nas jest drugi człowiek, aby być wsparciem, przypomnieniem, że Jezus
jest z nami w drodze. Obecność drugiego, idącego jak my w imię Pana, jest
znakiem błogosławieństwa Bożego. Uczniowie idą po dwóch, aby mogli dawać
wiarygodne świadectwo o prawdziwości swoich słów, a także, aby być żywym
uosobieniem Ewangelii pokoju. Ci, którzy idą zgodnie, razem, po dwóch, nie
mogliby iść i pełnić misji, nie będąc w pokoju między sobą. Uczniowie idąc
razem, mogą się uzupełniać, dzielić wiarą, a przez to wzrastać w niej. Ich
prawdziwość głoszenia Ewangelii zależna jest, między innymi, od sposobu
wzajemnego traktowania. Ich braterstwo, wzajemne zrozumienie jest warunkiem
zrozumienia i przyjęcia przez innych słowa Bożego. Słowo Pana jest zaczynem
przemiany, to źródło olśnienia, to miejsce spotkania człowieka z Miłością, to
źródło zmartwychwstania. Posłanie Boga w życiu wierzącego jest sprawą
najwyższej wagi. Posłanie prawdy ma być głoszone bez względu na to, czy jest
przyjmowane życzliwie, czy nie. Nie należy interpretować tego, co się dzieje,
wraz z głoszeniem słowa Bożego, wyłącznie po ludzku. Interpretacja po Bożemu
umożliwia nie poddawanie się
zwątpieniu, ani nie upadanie na duchu. „Posyłam was, jak owce między wilki” -
uczniowie Jezusa w swej bezbronności i słabości, są wyłącznie mocni mocą tego,
który ich posyła. Są zdani na Niego. Istotna w takich chwilach jest świadomość
ucznia – „Pan mnie posyła”. On chroni i broni. On nie pozwoli wystawiać na
próbę ponad miarę.
To Jezus przeprowadza przez próbę, której nigdy sami sprostać nie możemy.
3. Krótka medytacja osobista
4. Modlitwa
Zgromadzeni w Imię Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela, który posila
nas Ciałem i Krwią swoją, z wiarą módlmy się do Niego. Módlmy się:
- za wszystkich, którzy modlitewnie i materialnie wspierają dzieła misyjne
w świecie, aby mogli cieszyć się Bożym błogosławieństwem. Ciebie prosimy...
- za misjonarzy i ich współpracowników, trudzących się głoszeniem Ewangelii
wśród ludzi nieznających Chrystusa, aby nie ustawali w wierze i zapale
misyjnym. Ciebie prosimy...
- za nas samych, abyśmy swoim życiem realizowali powołanie misyjne w
swoich środowiskach. Ciebie prosimy...
Wysłuchaj, Boże, naszych modlitw i spraw, aby udział w Eucharystii coraz
bardziej nas jednoczył, uświęcał i ożywiał świadomość, że z chrztu święte- go
wszyscy jesteśmy uczniami misjonarzami. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.
Ojcze nasz....
5. Pytania do refleksji synodalnej
6. Dyskusja prowadząca do sformułowania konkretnych wniosków
Synodalność służy misji Kościoła, do udziału w której powołani są wszyscy
jego członkowie.
* Skoro wszyscy jesteśmy uczniami-misjonarzami, to w jaki sposób każdy
ochrzczony jest powołany do bycia czynnym uczestnikiem misji?
* W jaki sposób wspólnota wspiera swoich członków zaangażowanych
w służbę na rzecz społeczeństwa (zaangażowanie społeczne i polityczne,
w badania naukowe i nauczanie, promowanie sprawiedliwości
społecznej, ochrona praw człowieka i troska o wspólny dom, itp.)
* Jak pomaga im żyć tymi zaangażowanymi w logice misyjnej?
* W jaki sposób dokonuje się rozeznania wyborów związanych z misją i kto
w nich uczestniczy?
* W jaki sposób są włączane i dostosowywane różne tradycje dotyczące
stylu synodalnego, stanowiące dziedzictwo wielu Kościołów, zwłaszcza
wschodnich, w perspektywie skutecznego świadectwa
chrześcijańskiego?
7. Spisanie wniosków
VI. PROWADZENIE DIALOGU W KOŚCIELE I SPOŁECZEŃSTWIE
Dialog jest drogą wytrwałości, która obejmuje także milczenie i cierpienie, lecz jest zdolny do zbierania doświadczeń ludzi i narodów. Jakie są miejsca i sposoby dialogu w obrębie naszego Kościoła partykularnego? W jaki sposób są rozwiązywane różnice poglądów, konflikty i trudności? W jaki sposób krzewimy współpracę z diecezjami sąsiednimi, z oraz pomiędzy wspólnotami zakonnymi obecnymi na tym terenie, z oraz pomiędzy stowarzyszeniami i ruchami świeckich itd.? Jakie doświadczenia dialogu i wspólnego zaangażowania rozwijamy z wyznawcami innych religii i niewierzącymi? W jaki sposób Kościół prowadzi dialog i uczy się od innych instytucji społeczeństwa: świata polityki, ekonomii, kultury, społeczeństwa obywatelskiego, ubogich itd.?
VII. Z INNYMI WYZNANIAMI CHRZEŚCIJAŃSKIMI
Dialog między chrześcijanami różnych wyznań, zjednoczonymi przez jeden chrzest, zajmuje szczególne miejsce w procesie synodalnym. Jakie relacje utrzymujemy z naszymi braćmi i siostrami innych wyznań chrześcijańskich? Jakich obszarów one dotyczą? Jakie owoce wynieśliśmy z tego „podążania razem”? Jakie są trudności?
VIII. WŁADZA I UCZESTNICTWO
Kościół synodalny jest Kościołem uczestniczącym i współodpowiedzialnym. W jaki sposób są określane cele, do których należy dążyć, droga do ich osiągnięcia i kroki, które należy podjąć? Jak sprawowana jest władza w naszym Kościele partykularnym? Jakie są praktyki pracy zespołowej i współodpowiedzialności? Jak promuje się posługi świeckich i podejmowanie odpowiedzialności przez wiernych? Jak funkcjonują organy synodalne na poziomie Kościoła partykularnego? Czy są one doświadczeniem owocnym?
IX. ROZEZNAWANIE I PODEJMOWANIE DECYZJI
W stylu synodalnym decyzje podejmowane są na drodze rozeznania, na podstawie konsensusu wypływającego ze wspólnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu. Za pomocą jakich procedur i jakich metod wspólnie rozeznajemy i podejmujemy decyzje? Jak je można ulepszyć? Jak krzewimy udział w podejmowaniu decyzji w łonie wspólnot zorganizowanych hierarchicznie? Jak artykułujemy fazę konsultacyjną z tą decyzyjną, proces dochodzenia do decyzji (decision-making) z momentem jej podjęcia (decision-taking)? W jaki sposób i za pomocą jakich instrumentów promujemy przejrzystość i możliwość rozliczenia?
X. FORMOWANIE SIĘ DO SYNODALNOŚCI
Duchowość podążania razem jest powołaniem do stawania się zasadą wychowawczą dla formacji osoby ludzkiej i chrześcijanina, rodzin i wspólnot. Jak formujemy osoby, zwłaszcza te, które pełnią odpowiedzialne funkcje we wspólnocie chrześcijańskiej, aby były bardziej zdolne do „podążania razem”, słuchania siebie nawzajem i dialogowania? Jaką formację oferujemy w zakresie rozeznawania i sprawowania władzy? Jakie narzędzia pomagają nam odczytywać dynamiki kultur, w których jesteśmy zanurzeni i ich wpływ na nasz styl Kościoła?