W obecnym roku - 14 czerwca - odchodziliśmy 110 rocznicę święceń kapłańskich bł. Michała Sopoćki.
Społeczność Parafii pw. Św. Michała Archanioła w Taboryszkach (obecnie Litwa) w sobotę 7 grudnia 2024 świętowała 110-lecie rozpoczęcia posługi duszpasterskiej w tej parafii przez ks. Michała Sopoćkę. We wrześniu 1914 roku został on tam skierowany przez Arcybiskupa WILEŃSKIEGO.
Z tej okazji, staraniem Duszpasterzy, Parafian, Mera Solecznik oraz Przedsiębiorców i Dobroczyńców z Polski został ufundowany i poświęcony POMNIK Bł. Michała Sopoćki, który stanął przy świątyni parafialnej w Taboryszkach.
Ceremonii poświęcenia dokonali Biskupi: Biskup Henryk Ciereszko - Biskup Pomocniczy Archidiecezji Białostockiej oraz Biskup Pomocniczy Archidiecezji Wileńskiej. Uczestniczyli też liczni kapłani, m.in. Dziekan Dekanatu Turgiele, Księża Proboszczowie okolicznych parafii; i delegacja z Białegostoku - ks. Tadeusz Golecki i ks. Andrzej Kozakiewicz.
Poświęcenie pomnika bł. ks. M.
Sopoćki – 7.12.2024 Taboryszki
Niemiecki poeta J.W.Goethe pisał:
“Wer den Dichter will verstehen,
Muss in Dichterʼs Lande gehen.”
(Kto chce zrozumieć poemat,
musi jechać do kraju poematu;
kto chce zrozumieć poetę, musi
jechać do kraju poety).
Myślę, że słowa te mogą odnosić
się też i do świętych. Poznać miejsca gdzie żyli, poznać środowisko, w którym
wzrastali i wszelkie uwarunkowania, które znaczyły ich życiową drogę, pozwala nam
zrozumieć lepiej wszystko to, co wywarło niezatarty ślad na ich duchowości i
osobowości.
7 grudnia 2024 r. dane nam było
uczestniczyć w podniosłej uroczystości w dalekich Taboryszkach na Litwie. Jest
to wieś na Wileńszczyźnie, nad rzeką Mereczanką, w okręgu wileńskim w rejonie
solecznickim, przy granicy z Białorusią. To tu 110 lat temu bł. ks. Michał
Sopoćko rozpoczął swoje posługiwanie duszpasterskie. Była to jego pierwsza
parafia, do której został skierowany po święceniach kapłańskich w 1914 r. Tu też
przez cztery lata, będąc wikariuszem, realizował swoje powołanie kapłańskie i
podejmował różnego rodzaje akcje duszpasterskie, zgodnie z możliwościami i potrzebami
parafii.
Minął ponad wiek od tamtych
wydarzeń a parafia w Taboryszkach nadal istnieje. Zmieniły się tylko pokolenia
Polaków, nie ma już wielu ówczesnych rodzin, rozebrana została też plebania,
gdzie mieszkał ks. Michał. Pozostał tylko drewniany, parafialny kościół pw. św.
Michała Archanioła, który w przyszłym roku obchodzić będzie 250 lat istnienia,
a z nim pozostali też ludzie żyjący polskością i wiarą katolicką. Uczestnicząc
we wspomnianej uroczystości przychodziły mi na myśl słowa Roty Marii
Konopnickiej:
„Nie rzucim ziemi, skąd nasz
ród.
Nie damy pogrześć mowy,
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy.”
Tę prawdę dało się odczuć w
przepięknym, pełnym zatroskania o polskość, przemówieniu Mera Samorządu Rejonu
Solecznickego p. Zdzisława Palewicza. Nie zabrakło w nim odniesień do nauczania
ks. Michała Sopoćki. Znalazło to także wyraz w wystąpieniu p. Waldemara Tomaszewskiego,
litewskiego europosła i szefa Związku Polaków na Litwie. Mieszka tu około 160
tys. Polaków, którzy są litewskimi obywatelami. Jest to najliczniejsza
mniejszość narodowa w kraju, stanowiąca 6,5 proc. litewskiego społeczeństwa.
A wracając do uroczystości to
chcę dodać, że była ona bardzo dobrze przygotowana. Na zaproszenie
organizatorów udaliśmy się z Białegostoku we trójkę: bp pomocniczy
Archidiecezji białostockiej Henryk Ciereszko, ks. kan. Andrzej Kozakiewicz, kustosz
Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku i piszący te słowa. O godzinie 14:00
w kościele parafialnym w Taboryszkach została odprawiona Msza św. pod
przewodnictwem bp. Henryka. Koncelebransami byli bp Arūnas Poniškaitis oraz
księża i proboszczowie z tamtejszego dekanatu. Po niej nastąpiło krótkie, ale bardzo
interesujące wprowadzenie do obrzędu poświęcenia pomnika bł. ks. Michała. Po
przejściu na plac przykościelny odbyła się wspomniana ceremonia. Wzięli w niej
udział mieszkańcy Taboryszek, zaproszeni goście i wszyscy ci, którym pamięć ks.
Michała Sopoćki jest bliska. Nie zabrakło też listy darczyńców, którzy
przyczynili się do powstania posągu bł. ks. Michała. Ich wykaz zawiera fundatorów
z Litwy, a także i z Polski.
Dopełnieniem wspomnianych
uroczystości był poczęstunek w dawnej szkole podstawowej, która w ostatnich
latach stała się muzeum Anny Krepsztul, tamtejszej samorodnej malarki. Całe swoje
życie, naznaczone cierpieniem i bogatą twórczością artystyczną, wpisała w krajobraz
wsi, w której wzrastała i w której rozwinął się jej talent.
W zakulisowych rozmowach w
Taboryszkach wyrazem często powtarzającym się było słowo „macierz”, a macierz to
znaczy „matka”. Bycie Polakiem na tamtejszych terenach, pomimo oddalenia i
trudności komunikacji z Ojczyzną, to także potrzeba łączności z tym, co polskie.
Tę prawdę dało się wyczuć nie tylko podczas świętowania w kościele, ale też i
podczas rozmów prywatnych.
Uczestnicząc we wspomnianej uroczystości
mogliśmy namacalnie doświadczyć wielkiej serdeczności wobec nas, a także tej wschodniej
gościnności, która zaprasza do zatrzymania się na chwilę, by poczuć jak bije
polskie serce, nieważne gdzie jest, czy daleko od kraju, czy też na
wyciągnięcie dłoni.
ks. Tadeusz Golecki