Kult Bożego Miłosierdzia

NABOŻEŃSTWA CZWARTKOWE

I. 

Pieśń: Błogosławiony Księże Michale…

Z nauczania bł. Michała:

Jeżeli Miłosierdziem nazywamy skłonienie się Boga ku nam dla wyprowadzenia nas z nędzy grzechu, to cóż mówić nie o skłonieniu się tylko, lecz o oddaniu samego siebie dla nas na pokarm i napój w Przenajświętszym Sakramencie, do którego wszyscy wierni w stanie łaski mają taki łatwy dostęp?Jezus przystępuje do nas pełen mocy i życia, świeży i pokrzepiający, z ciałem, duszą i Bóstwem swoim, by zmyć i wypalić w nas wszelką grzeszną naleciałość, by pobudzić do większej gorliwości i do żywszej czynności. Nie słowem ani mową, ale Ciałem i Krwią własną zapala nas ku swojej miłości i napełnia nas prawdziwą, trwałą radością.
Panie Jezu Chryste, w swoim wielkim miłosierdziu nie tylko pochyliłeś się nad naszą nędzą, aby podnieść nas z upadku, ale oddałeś się nam w Przenajświętszym Sakramencie jako pokarm i napój, aby umacniać nas w drodze do zbawienia. Dziękujemy za to, że również dziś pochylasz się nad grzeszną ludzkością w sakramencie pokuty i karmisz swoim Ciałem i Krwią w czasie Uczty Eucharystycznej.
Za te dary Twego miłosierdzia dziękujemy, wzywając:
Bł. Michale:
Szafarzu sakramentów świętych – módl się za nami,
Rozmiłowany w Eucharystii Świętej – módl się za nami,
Mądry kierowniku duchowy – módl się za nami,
Spowiedniku pełen miłosierdzia – módl się za nami
Twoje kapłaństwo Panie Jezu jest nieprzemijające. Po ustanowieniu Eucharystii poleciłeś apostołom, aby czynili to na Twoją pamiątkę.
Za owoce sakramentu kapłaństwa, spływające na nas w każdej Mszy Świętej, dziękujemy za wstawiennictwem Bł. Michała:
Kapłanie według Serca Bożego – módl się za nami,
Wzorze życia kapłańskiego – módl się za nami,
Mistrzu i przyjacielu kapłanów – módl się za nami,
Powołany przez miłosierdzie Boże do służby kapłańskiej – módl się za nami,
Ugruntowany przez miłosierdzie Boże w cnotach kapłańskich – módl się za nami
Powiedziałeś Jezu: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. ( Łk 10, 2 ).
Mając w osobie Bł. Michała tak wspaniały wzór robotnika w Winnicy Pańskiej, zatroskanego o powołania do służby Bożej, prosimy o to, aby spośród naszej wspólnoty, wielu, zwłaszcza młodych, usłyszało Boży głos, wchodząc na drogę życia kapłańskiego i konsekrowanego. Módlmy się o to słowami modlitwy Bł. Michała:
Boże miłosierny, daj Kościołowi swemu wielu gorliwych i świętych kapłanów!
Wybierz i powołaj ich sam spośród ludu swego, aby żaden niepowołany między nimi się nie znalazł, a żaden powołany nie został pominięty.
Kształtuj ich sam łaską Ducha Świętego, jak niegdyś przysposobiłeś przez Niego Apostołów! Niech prawdę Twoją i Twoje nakazy głoszą słowem, przykładem i życiem!
Niech pracują w Twojej winnicy bez znużenia, oczekując w pokorze wyników swej pracy tylko od Ciebie i nie szukają niczego prócz Twojej chwały.
Wzbudź na nowo w Kościele owego Ducha, którego wylałeś na Apostołów!
Natchnij również serca tych, którzy wchodząc na drogą rad ewangelicznych, w zgromadzeniach zakonnych oraz w instytutach życia konsekrowanego będą naśladować Ciebie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, aby w ten sposób mogli budować Twoje królestwo na ziemi. Niechaj codzienną modlitwą, czynami miłosierdzia i świętością życia ukazują Ciebie wszystkim, do których zostaną posłani.
Amen.
Polecamy Tobie Miłosierny Jezu i wstawiennictwu Twojego sługi, Bł. Michała modlitwy nas tutaj zgromadzonych oraz pielgrzymów nawiedzających nasze sanktuarium, bądź proszących o modlitwę w nim. Zawierzamy wspólnoty i grupy parafialne, wszystkich zatroskanych o naszą świątynię, posługujących w różnych dziełach, tych którzy gromadzą się na mszach świętych, adoracji i nabożeństwach. Polecamy wszystkich dotkniętych cierpieniami i trudnościami życia oraz tych, którzy zagubili się na skutek swoich słabości i grzechów. Powierzamy te wszystkie intencje wstawiennictwu Bł. Michała:
Miłosierny Boże, Ty uczyniłeś błogosławionego ks. Michała Sopoćkę apostołem Twego nieograniczonego Miłosierdzia i żarliwym czcicielem Maryi, Matki Miłosierdzia. Spraw, abym dla rozsławienia Twego Miłosierdzia i rozbudzenia ufności w Twoją dobroć, otrzymał(a) łaskę … za jego wstawiennictwem, o którą Cię proszę przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Pieśń do miłosierdzia Bożego

==============================================================

II. 

Pieśń: Królu Miłosierdzia, …

Z nauczania bł. Michała:

"Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje"(Mt 26,26), powiada Zbawiciel. Jakież to niezwykłe wyrażenie! Karmić się Bogiem, wcielać w siebie Boga, stawać się żywym tabernakulum Boga, - przyjmować Ciało Jezusa, które leżało w grobie, umarło na krzyżu, wstąpiło do nieba, siedzi po prawicy Ojca, gdzie stanowi radość aniołów, chwałę nieba, zachwyt duchów błogosławionych. Razem z Ciałem jest Jego Krew, Dusza i Bóstwo, które od niego są nieodłączne. „To czyńcie na moja pamiątkę”(Łk 22,19) to jest bierzcie chleb, mówcie tak jak Ja: „To jest Ciało moje”, a w tejże chwili chleb będzie moim Ciałem w rękach wszystkich kapłanów bez wyjątku, bo moc moich słów jest niezależna od zasługi tego, kto je wymawia. To będzie moje Ciało po wszystkie czasy, po wszystkich miejscach, rozmnożę się na miliony ołtarzy, na miliardy hostii i cząsteczek, a w każdej będę cały, żywy, obecny z człowieczeństwem i Bóstwem.
Panie Jezu Chryste, Ty zgromadziłeś apostołów w wieczerniku, aby wraz z nimi spożyć Ostatnią Wieczerzę. Poleciłeś, aby oni po Twoim odejściu gromadzili Kościół na Eucharystii. W swoim kapłaństwie dałeś udział bł. Michałowi, którego nazwałeś kapłanem według serca Twego. Dziękujemy za to, że również dziś ustanawiasz powołanych diakonami, prezbiterami i biskupami.
Za papieża Franciszka, papieża Seniora, za naszego Arcybiskupa Metropolitę, biskupów, prezbiterów i diakonów naszej archidiecezji dziękujemy, wzywając:
Bł. Michale,
Posłuszny woli Bożej – módl się za nami,
Dążący wytrwale do świętości – módl się za nami,
Żyjący duchem modlitwy – módl się za nami,
Głosicielu Ewangelii Chrystusa – módl się za nami,
Pójdź za mną. Te słowa wypowiadałeś do apostołów, powołując ich do udziału w Twojej misji i Twoim kielichu. Odpowiedzią ich było pozostawienie swojej pracy oraz bliskich osób i pójście za Tobą. Z taką samą mocą wypowiadaj słowa powołania do braci i sióstr, zwłaszcza młodych, spośród naszej wspólnoty diecezjalnej i parafialnej. Niech również ich odpowiedzią będzie pozostawienie świata, a pójście za Tobą. Natchnij również serca nas wszystkich do gorliwej modlitwy o powołania, a także do dawania autentycznego świadectwa chrześcijańskiego życia, zachęcającego innych do wyboru drogi służby Bożej. Postaw na ich drodze świętych rodziców, kapłanów, katechetów, nauczycieli i wychowawców, krewnych, sąsiadów. Niechaj z ufnością podejmują decyzję wyboru drogi życia kapłańskiego oraz drogi rad ewangelicznych.
Prośmy o to, wołając:
Bł. Michale,
Nauczycielu żywej wiary – módl się za nami,
Wychowawco dzieci i młodzieży – módl się za nami,
Nauczycielu i opiekunie powołanych do służby Bożej – módl się za nami,
Przykładzie cnót ewangelicznych – módl się za nami
Modlitwa Benedykta XVI w intencji powołań
Ojcze, spraw, by wśród chrześcijan rozkwitały liczne i święte powołania kapłańskie, które będą podtrzymywały żywą wiarę i strzegły wdzięczną pamięć o Twoim Synu Jezusie poprzez głoszenie Jego słowa i sprawowani Sakramentów, za pomocą których nieustannie odnawiasz Twoich wiernych. Daj nam świętych szafarzy Twojego ołtarza, którzy będą mądrymi i żarliwymi stróżami Eucharystii, Sakramentu najwyższego daru Chrystusa dla zbawienia świata.
Powołuj sługi Twego miłosierdzia, którzy poprzez sakrament Pojednania będą rozszerzać radość Twojego przebaczenia. Spraw, Panie, by Kościół przyjmował z radością liczne natchnienia Ducha Twojego Syna i posłuszny Jego wskazaniom troszczył się o powołanie kapłańskie i do życia konsekrowanego. Wspieraj Biskupów, kapłanów i diakonów, osoby konsekrowane i wszystkich ochrzczonych w Chrystusie, aby wiernie wypełniali swoje posłannictwo w służbie Ewangelii. Prosimy o to przez Chrystusa naszego Pana. Amen.
Polecamy Tobie Miłosierny Jezu i wstawiennictwu Twojego sługi, Bł. Michała modlitwy wszystkich tutaj zgromadzonych; pielgrzymów łączących się duchowo z naszym modlitewnym zgromadzeniem. Zawierzamy Tobie nasze siostry i braci, którzy modlitwą, słowami i uczynkami budują ten Kościół. Polecamy cierpiących i zmagających się trudnościami ciała i duszy; cierpiących na skutek wojen i ludzkiej nienawiści. Obdarz swoimi łaskami tych, którzy przeżywają codzienną Eucharystię i trwają na adoracji Najświętszego Sakramentu. Powierzamy te wszystkie intencje wstawiennictwu Bł. Michała:
Miłosierny Boże, Ty uczyniłeś błogosławionego ks. Michała Sopoćkę apostołem Twego nieograniczonego Miłosierdzia i żarliwym czcicielem Maryi, Matki Miłosierdzia. Spraw, abym dla rozsławienia Twego Miłosierdzia i rozbudzenia ufności w Twoją dobroć, otrzymał(a) łaskę … za jego wstawiennictwem, o którą Cię proszę przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Pieśń do miłosierdzia Bożego

==============================================

Pieśń o bł. Michale

III. Z nauczania bł. Michała o Jezusie obecnym w Eucharystii:

My o Nim zapominamy, a On pamięta o nas, my Go obrażamy, a On się ofiarowuje za nas, my się często smucimy, a On pociesza nas, - my upadamy pod ciosami pokus, a On wciąż dźwiga nas, umacnia nas i woła: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Stąd już wnosić możemy jaki to miłosierny dar ustawiczny, ten Przenajświętszy Sakrament i jak złym byłoby nasze serce, gdyby to rozważając nie pobudzało się do coraz większej miłości i wdzięczności Panu Jezusowi oraz do coraz lepszego przygotowania się i godniejszego przyjęcia tego daru w Komunii świętej. Jest to nieskończony skarb łask, z którego zawsze możemy czerpać (...).
Miłosierny Zbawicielu, dziękujemy za to, że zapraszasz nas do siebie ze wszystkimi naszymi obciążeniami. Wlewasz w serca otuchę, dusze umacniasz swoim Boskim pokarmem, dajesz nam siły do zdobywania codziennego pożywienia. W każdej Mszy Świętej zastawiasz stół Słowa i Eucharystii, byśmy mieli siły, nie zagubili się i nie ustali w drodze do zbawienia. Za przyczyną Twojego sługi bł. Michała obdarzaj nas ufnością, abyśmy wśród wielu przeciwności nie poddawali się rozpaczy, ale powierzali się Twojemu miłosierdzia.
Modlitwa o powołania
O Jezu, Dobry Pasterzu! Jak Ty sam po dokonaniu Twego dzieła wstąpiłeś do nieba tak i wybrani Twoi: Papież, Biskupi i Kapłani odchodzą do Ciebie, kiedy ich wezwiesz. A przecież aż do końca świata muszą ludzie korzystać z łaski Odkupienia, trzeba odprawiać Ofiarę Mszy św. i udzielać sakramentów świętych. Na miejsce tych, którzy odchodzą trzeba, by przyszli inni i szerzyli Twe Królestwo aż do końca świata.
Prosimy Cię Jezu o nowe i dobre powołania do kapłaństwa i zakonu.
O dobrych kandydatów do kapłaństwa – prosimy Cię Jezu.
O mądrość i roztropność dla wychowawców i profesorów w seminariach – prosimy Cię Jezu.
O rozsądnych i gorliwych katechetów i katechetki – prosimy Cię Jezu.
O szczerą pobożność i gorliwość w nauce dla kleryków – prosimy Cię Jezu.
O dobre przygotowanie powołań przez rodziny – prosimy Cię Jezu.
O pomoc Kościołowi, by mógł wychowywać nowe powołania – prosimy Cię Jezu.
O gorliwe apostolstwo świeckich w budzeniu i rozwijaniu powołań kapłańskich i zakonnych – prosimy Cię Jezu.
INTENCJE:................
"Jest to kapłan według serca mojego, miłe są mi wysiłki jego (...) przez niego upodobało mi się rozgłosić cześć do miłosierdzia mojego" – takie słowa zapisane w Dzienniczku (1256) wypowiedział Chrystus do Faustyny o ks. Michale. Ten kapłan, zatopiony w miłosiernym sercu Jezusa nadal żyje, gdyż jest świętym, jest u Boga i wstawia się za nami, proszącymi o potrzebne łaski.
W ciszy serca polećmy Mo nasze sprawy, a także modlitwy i intencje nieobecnych fizycznie.
Powierzmy tę świątynię i to miejsce, by było źródłem i zdrojem, zwiastunem i orędziem, iskrą i płomieniem, drogą i czasem, a my apostołami Bożego miłosierdzia

Bł. Michale,
Głosicielu Ewangelii Chrystusa – módl się za nami,
Nauczycielu żywej wiary – módl się za nami,
Szafarzu sakramentów świętych – módl się za nami,
Gorliwy duszpasterzu – módl się za nami,
Zatroskany o zbawienie ludzi – módl się za nami,
Przewodniku na drogach świętości – módl się za nami
Miłosierny Boże, Ty uczyniłeś błogosławionego ks. Michała Sopoćkę apostołem Twego nieograniczonego Miłosierdzia i żarliwym czcicielem Maryi, Matki Miłosierdzia. Spraw, abym dla rozsławienia Twego Miłosierdzia i rozbudzenia ufności w Twoją ojcowską dobroć, otrzymał (a) łaskę … za jego wstawiennictwem, o którą Cię proszę przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Pieśń do miłosierdzia Bożego

===================================================

IV.

Modlitwy św. Jana Pawła II o powołania

O Jezu, Boski pasterzu, który powołałeś apostołów, aby ich uczynić rybkami dusz, pociągnij ku sobie gorące i szlachetne umysły młodych ludzi i uczyń ich swoimi sługami. Spraw, by dzielili Twoje pragnienie powszechnego odkupienia, dla którego dobra ustawi­cznie składasz na ołtarzach swoja Ofiarę.
Ty, o Pa­nie, który żyjesz, aby się wstawiać za nami, otwórz przed nimi horyzonty, by dostrzegli cały świat, w któ­rym wznosi się niema prośba tak wielu braci o światło prawdy i ciepło miłości. Spraw, by – odpowiadając na Twoje wołanie – przedłużali, tu na ziemi, Twoja misje, budowali Twoje Ciało Mistyczne – Kościół i byli solą ziemi i światłością świata. Amen.
Do Ciebie, Panie, zwracamy się z ufnością! Synu Boży, posłany przez Ojca do ludzi wszystkich czasów i żyjących w każdym zakątku świata! Błagamy Ciebie, za pośrednictwem Maryi, Matki Twojej i Matki naszej: spraw, aby w Kościele nie brakowało powołań, zwłaszcza do szczególnej służby Twemu Królestwu.
Jezu, jedyny Zbawicielu człowieka! Modlimy się do Ciebie za naszych braci i za nasze siostry, którzy odpowiedzieli “tak” na Twoje powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego i do misji. Spraw, aby ich życie odnawiało się każdego dnia i stawało się żywą Ewangelią. Panie miłosierny i święty, nadal posyłaj nowych robotników na żniwo Twego Królestwa!
Pomagaj tym, których powołujesz, by Cię naśladowali w naszych czasach: spraw, by kontemplując Twoje oblicze, przyjmowali z radością tę przedziwną misję, którą im powierzasz dla dobra Twego Ludu i wszystkich ludzi. Ty, który jesteś Bogiem i żyjesz, i królujesz z Ojcem i Duchem Świętym na wieki wieków. Amen.
Panie Jezu, który powołujesz tego kogo zechcesz, wezwij wielu z nas do pracy dla Ciebie, do pracy z Tobą. Ty, który swoim słowem oświeciłeś tych, których powołałeś, oświeć nas darem wiary w Ciebie. Ty, który wsparłeś powołanych w trudnościach, pomóż przezwyciężyć nasze trudności młodzieży współczesnej.
A jeśli powołujesz któregoś z nas, aby poświęcić go w całości dla siebie, niech od samego początku Twoja miłość rozpali to powołanie i pozwoli mu wzrastać i wytrwać aż do końca. I niech się tak stanie. Amen.
INTENCJE: .........


Miłosierny Boże, Ty uczyniłeś błogosławionego ks. Michała Sopoćkę apostołem Twego nieograniczonego Miłosierdzia i żarliwym czcicielem Maryi, Matki Miłosierdzia. 
Spraw, abym dla rozsławienia Twego Miłosierdzia i rozbudzenia ufności w Twoją ojcowską dobroć, otrzymał (a) łaskę … za jego wstawiennictwem, o którą Cię proszę przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…
Pieśń do miłosierdzia Bożego

=======================================

V. Wymagania wobec duchownych

Bł. Michał tak mówił o wymaganiach wobec kapłanów: „nic tak nie podaje w lekceważenie i poniewierkę wiary świętej, praktyk religijnych, obrzędów i nabożeństw jak nietaktowne, lekkomyślne lub występne życie kapłanów, brak taktu, powagi, prawości, trzeźwości i uczciwości obyczajów”.

W dzienniku zapisał, że „każdy ciężki grzech kapłana ma w sobie coś ze świętokradztwa”. Analizując nie tylko swoje czyny, ale też badając intencje działań oceniał się surowo, nie pobłażał. „Wznosiłem się ponad Ciebie obrażając Cię grzechami. Upokorzenie było mi wstrętne, uciekałem od niego. Lubiłem, gdy mnie chwalono” – żali się Jezusowi w 1938 r.

I „wstyd mi, gdy porównam Twoje mieszkanie w Nazarecie z moim” – dodaje. W kazaniach, ale przede wszystkim w konfesjonale, nigdy nie groził piekłem. Mówił o dobrym Bogu i Jego Miłosierdziu.

Głoszenie Ewangelii nie polega na mówieniu, że grzesznicy mają się nawrócić, ale na głoszeniu, że Bóg jest dobry dla grzeszników”.

Wezwanie o uproszenie świętych kapłanów

O Jezu, nasz Pośredniku i Arcykapłanie, ofiarujemy Ci nasze modlitwy, prace i cierpienia za twoich kapłanów, aby świętością swego życia rozszerzali królestwo Twoje.

O Jezu, zesłany z nieba jako nasz Arcykapłan:
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla zbawiennego przepowiadania Twojej nauki
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla sprawowania po wszystkie dni Twojej Ofiary Krzyżowej
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla zbawiennego udzielania nam świętych sakramentów
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla odpuszczenia nam grzechów w sakramencie pokuty i pojednania
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla utwierdzenia w wierze i dobrych obyczajach naszych rodzin
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla wychowania dzieci ku Twojej chwale
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla obrony i pomocy wśród niebezpieczeństw świata
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla przygotowania nas do szczęśliwej śmierci
Daj nam świętych kapłanów!

O Jezu, dla rozszerzenia Twego Królestwa
Daj nam świętych kapłanów!

Módlmy się:

Boże, któryś dla chwały majestatu swojego i dla zbawienia ludzkiego rodzaju ustanowił Jednorodzonego Syna swojego Najwyższym i Wiecznym Kapłanem, prosimy Cię, aby ci, których On wybrał na sługi i szafarzy swoich tajemnic, pozostali zawsze wierni w spełnianiu otrzymanego posługiwania. Przez Chrystusa pana naszego. Amen

=================================================================

O Eucharystii promieniującej z Betlejem - I CZWARTEK STYCZNIA 2023

„A Słowo stało się Ciałem” - to jest prawda o Stajence Betlejemskiej, ale urzeczywistnia się ona pod inną jeszcze postacią: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne” (J 6,54).

Jak nasze ciało ziemskie potrzebuje chleba powszedniego, tak życie Boże w nas domaga się również pokarmu. „Jam jest chleb, który z nieba zstąpił” (J 6,54). W tym, kto Go przyjmuje jako chleb codzienny, codziennie wypełnia się tajemnica Bożego Narodzenia, cud Słowa Bożego, które staje się Ciałem.

Słowo, które stało się Ciałem ponad 2022 lata temu, obecne jest dzisiaj w Eucharystii.

„Widzisz, opuściłem tron w niebie, aby się z tobą połączyć” (Dz 1810) - tak mówi Pan Jezus do św. Faustyny, która właśnie w Komunii Świętej odnajdywała wszelkie potrzebne łaski.

„Widzę się tak słaba, że gdyby nie Komunia Święta upadałabym ustawicznie; jedno mnie tylko trzyma, to jest Komunia Święta, z niej czerpię siłę, w niej moja moc. Lękam się życia, w którym dniu nie mam Komunii Świętej. Sama siebie się lękam. Jezus utajony w Hostii jest mi wszystkim. Z tabernakulum czerpię siłę i moc, odwagę i światło; tu w chwilach udręki szukam ukojenia. Nie umaiłabym oddać chwały Bogu, gdybym nie miała w sercu Eucharystii” (Dz 1037).

Przyjmowanie Komunii Świętej jest więc czerpaniem z daru miłości samego Jezusa „wszystko co we mnie dobrego jest - sprawiła to Komunia Święta, jej wszystko zawdzięczam. Czuję, że ten święty ogień przemienił mnie całkowicie” (Dz 1392) - pisała św. Faustyna.

Dostępujemy wielkiego zaszczytu, jak zapewnia św. Faustyna: „Aniołowie, gdyby zazdrościć mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej - to jest przyjmowania Komunii Świętej, a drugiej - to jest cierpienia” (Dz 1804).

Jezus skarży się jej, że nie znajduje zrozumienia wśród ludzi: „Ach jak mnie boli, że dusze tak mało się łączą ze mną w Komunii Świętej. Czekałem na dusze, a one są dla mnie obojętne. Kocham je tak czule i szczerze, a one mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami - one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze mną jak z czymś martwym, a przecież mam serce pełne miłości i miłosierdzia...” (Dz 1447)

Jeżeli nie czerpiemy w pełni z daru, jakim jest dla człowieka Eucharystia sami się w ten sposób zubażamy. Dlatego Jan Paweł II w tym roku - Roku Eucharystii wzywa nas, by uczynić Eucharystię centrum swojego życia! Wzbudzajmy w sobie pragnienie spotkania Jezusa Eucharystycznego, jak sam mówił do św. Faustyny: „życie wiekuiste musi się już tu na ziemi zapoczątkować przez Komunię Świętą. Każda Komunia Święta czyni Cię zdolniejszą do obcowania przez całą wieczność z Bogiem” (Dz 1811).

To właśnie Eucharystia jest postrzegana jako niewysychające źródło nowego, wiecznego, szczęśliwego życia, czyli takiego życia, które już nigdy życiem być nie przestanie. A przecież za takim życiem każdy z nas tęskni. Bóg w swej miłości, dobroci, potędze i mądrości, On - który zaszczepił w nas to pragnienie. On wychodzi nam naprzeciw i zaspokaja wszelkie człowiecze pragnienia. Ks. Michał Sopoćko stwierdza: „Eucharystia jest arcydziełem miłości Jezusa Chrystusa, koroną wszystkich wynalazków Jego - jakby wielkim systemem słonecznym, w którym miłość wszystko porusza, dosięga promieniami swymi końca wieków i sprowadza wszystkie stworzenia na drogę świetlistą, miłosną i słoneczną”.

Ks. Sopoćko stwierdza: „Eucharystia jest chlebem naszym codziennym. Zaletą tego Bożego pokarmu jest siła jedności: jednoczy nas z Ciałem Zbawiciela i czyni nas Jego członkami, abyśmy mogli stać się tym, co przyjmujemy...”

Ks. Sopoćko uczy: „Jak pokarm cielesny tworzy i krzepi życie doczesne, tak Najświętszy Sakrament odnawia, leczy, chroni, wzmacnia, rozwija, użyźnia i pieczętuje życie nadprzyrodzone naszej duszy. Tu bowiem następuje najściślejsze połączenie z Chrystusem nie tylko duchowe, lecz fizyczne, dotykalne i doskonałe, tak, że już ściślejszego na ziemi być nie może”.

Podczas każdej Mszy Świętej słyszymy słowa: „Bierzcie z tego wszyscy...”, to znaczy: „Bierzcie ze Mnie wszyscy, oddaję się wam cały, niczego nie zostawiam dla siebie”. Czy nasze ofiarowania podczas Eucharystii są już na tyle pełne, że osobom, które Pan Bóg postawił na naszej drodze, możemy powtórzyć: „Bierzcie ze mnie wszyscy, oddaję się wam, jestem do waszej dyspozycji”?

Uczmy się od Bł. Michała Sopoćki miłości do Eucharystii: „Z wiarą, ufnością, miłością i pokorą, z radością i pragnieniem zbliżać się będę do Stołu Pańskiego, do stolicy łaski i źródła Miłosierdzia. Uznam siebie za proch pod stopami Króla zasiadającego na tronie mego serca”.

============================================

Adoracja Eucharystyczna niewyczerpanym źródłem miłości i świętości

„Łacińskie słowo adoratio oznacza oddawanie czci i uwielbienie. We wszystkich religiach adoracja należy do istotnych elementów kultu religijnego. Dla chrześcijan jedynym przedmiotem adoracji są Osoby Boskie – Ojciec, Syn i Duch Święty. W tradycji chrześcijańskiej szczególne miejsce zajmuje adoracja Najświętszego Sakramentu, czyli oddawanie boskiej czci i uwielbienia Chrystusowi obecnemu pod postaciami eucharystycznymi. Adoracyjne przebywanie przy Chrystusie eucharystycznym pogłębia przyjaźń człowieka z Bogiem, pozwala otworzyć przed Nim serce i modlić się w potrzebach własnych i innych ludzi. Adoracja Najświętszego Sakramentu pogłębia wiarę, nadzieję i miłość, a nade wszystko przygotowuje do pełnego zjednoczenia z Chrystusem w Komunii świętej. Taka adoracja jest także świadectwem wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii”.
„Eucharystia, pojęta jako zbawcza obecność Jezusa we wspólnocie wiernych i jako jej pokarm duchowy,jest czymś najcenniejszym, co Kościół posiada na drogach historii. W wielu miejscach adoracja Najświętszego Sakramentu znajduje swoją właściwą rolę w życiu codziennym i staje się niewyczerpanym źródłem świętości. Kult, jakim otaczana jest Eucharystia poza Mszą św. ma nieocenioną wartość w życiu Kościoła. Jest on ściśle związany ze sprawowaniem Ofiary eucharystycznej. Obecność Chrystusa pod świętymi postaciami, które są zachowane po Mszy św. – obecność, która trwa, dopóki istnieją postaci chleba i wina – wywodzi się ze sprawowania Ofiary i służy Komunii sakramentalnej i duchowej. Jest więc zadaniem pasterzy Kościoła, aby również poprzez własne świadectwo zachęcali do kultu eucharystycznego, do trwania na adoracji przed Chrystusem obecnym pod postaciami eucharystycznymi, szczególnie podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu.
Pięknie jest zatrzymać się z Nim i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi (por. J 13,25), poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca. Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim „sztuką modlitwy”, jak nie odczuwać odnowionej potrzeby dłuższego zatrzymania się przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie pełnej miłości? Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę, pociechę i wsparcie!
Wielu świętych dało przykład tej praktyki, wielokrotnie chwalonej i zalecanej przez Magisterium. W sposób szczególny wyróżniał się w tym św. Alfons Maria Liguori, który pisał: „Wśród różnych praktyk pobożnych adoracja Jezusa sakramentalnego jest pierwsza po sakramentach, najbardziej miła Bogu i najbardziej pożyteczna dla nas”. Eucharystia jest nieocenionym skarbem: nie tylko jej sprawowanie, lecz także jej adoracja poza Mszą św. pozwala zaczerpnąć z samego źródła łaski.(Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia).
„Pierwszym owocem adoracji w życiu jest najpierw wzrost nadprzyrodzonej wiary. Aby adorować, trzeba czynić akty wiary. Nie czujemy obecności Pana, nie widzimy Go. Aby adorować biały, okrągły kawałek chleba, trzeba naprawdę oprzeć się na słowie Chrystusa, które jest prawdą i nie oszukuje nas, mówiąc To jest Ciało Moje (Mk 14,22). Wzrastając w tym akcie wiary, tzn. w uznaniu tego, kim Bóg jest i co robi, dochodzimy do wiary coraz większej, bardziej oczyszczonej i rozumnej.
Adoracja odkrywa przed nami nowe światło, coraz bardziej wypełnione tajemnicą. Oczyszcza inteligencję, daje większą jasność, nawet w sprawach konkretnego życia, w problemach, które zdają się nie mieć nic wspólnego z Eucharystią – po prostu dlatego, że wszystko upraszcza, stawiając nas wobec ostatecznej rzeczywistości.
Na dodatek, nawet jeśli nie potrafimy tego udowodnić, wiemy dobrze, że adoracja prowadzi nas do współczucia i miłości. Jeżeli w Eucharystii adorujemy naprawdę Pana, który cierpiał, Pana, który był doświadczony każdą z naszych słabości, który przyszedł, by współczuć, wybawiać, uzdrawiać, by uwolnić więźniów, nie możemy nie czynić jak On i stopniowo wchodzimy we współczucie. Adorując stajemy się coraz bardziej podobni do Niego.
Adoracja eucharystyczna przemieni całe nasze życie przez tę osobistą, całkowitą bliskość z Panem. Jezus obecny w tym Sakramencie przychodzi, by mieszkać w nas i pośród, nas. Jego obecność przemienia nas i ożywia. Powoli życie i uczucia Chrystusa stają się naszymi, abyśmy mogli w prawdzie powiedzieć: Teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus (Ga 2,20).
Adoracja będzie nas także uwalniać i uzdrawiać, bo to przecież ten sam Jezus, który przyszedł uwolnić więźniów, przywrócić wzrok niewidomym, który przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc, jest osobiście obecny w Eucharystii.
Adoracja daje nam bardziej współpracować w dziele zbawienia, bo adorujemy Chrystusa, który naprawia wszelkie zniewagi, wszelkie bałwochwalstwo, wszelki grzech świata popełniony przeciwko Ojcu Światłości. Gdy przed Komunią słyszymy „Oto Baranek Boży…”, wierzmy, adorujmy z wiarą Tego, który poprzez swą jedyną Adorację niesie i gładzi grzech świata. Gdy poświęcacie czas na adorację i zdaje się wam, że nic nie robicie, możecie uczestniczyć w zbawieniu świata jednocząc się z Chrystusem Zbawicielem.
Adoracja przygotowuje nas również do życia wiecznego, bo w Eucharystii adorujemy Tego, żył na tej ziemi, cierpiał za nas, zmartwychwstał i żyje w niebie. Jedną z najgłębszych tragedii współczesnego człowieka jest to, że nie oczekuje on już wiecznego szczęścia, ale szczęście wiąże tylko z tym co na ziemi.
Właściwością adoracji eucharystycznej jest zanurzenie nas w tajemnicy Trójcy. Chrystus, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę (Hbr 9,14), ofiarowuje nas wraz z sobą, w tym samym Duchu Świętym.