Aktualności

PIELGRZYMKI/SKUPIENIA

| dodał:

11 czerwca 2022: PIELGRZYMKA WSPÓLNOTY ADORACYJNEJ - EUCHARYSTYCZNEJ: 

BIAŁYSTOK - SOKÓŁKA - RÓŻANYSTOK - LIPSK (Sanktuarium Bł. Marianny Biernackiej) - KRASNYBÓR (Sanktuarium Maryjne n. Biebrzą) - BIAŁYSTOK;

wyjazd o godz. 9.00, powrót ok. godz. 18.00

PROGRAM PIELGRZYMKI 


godz. 900: Wyjazd spod kościoła
godz. 1000: Msza Święta w Sokółce
godz. 1100: Osobista modlitwa/dziękczynienie, lody, spacer, ew. zakup pamiątek)
godz. 1200: Anioł Pański (przed kościołem)
godz. 1215: Wyjazd do Różanegostoku
godz. 1300: Nabożeństwo Maryjne w Sanktuarium przed Cudownym Obrazem
godz. 1330: Wyjazd do Lipska (po drodze przystanek „na zupę” w Dąbrowie Biał.)
godz. 1430: Kosciół w Lipsku, Dom Bł. Marianny Biernackiej
godz. 1530: Wyjazd do Krasnegoboru
godz. 1600: Sanktuarium Maryjne w Krasnymborze

godz. 1630: Wyjazd do Białegostoku

=======================================================

Historia wydarzenia Eucharystycznego

Każdego dnia na wszystkich ołtarzach świata dokonuje się cud największy z możliwych, cud przemiany chleba i wina w prawdziwe Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. Jednak przyjmując Komunię świętą możemy dotykać Go tylko przez wiarę, bo naszym zmysłom pozostają dostępne jedynie niezmienione fizycznie przez konsekrację postacie chleba i wina. Co zatem wnosi do naszej wiary wydarzenie eucharystyczne w Sokółce?

Była to niedziela 12 października 2008 roku, tuż po beatyfikacji sługi Bożego ks. Michała Sopoćki. Podczas Mszy świętej rozpoczynającej się w kościele parafialnym pw. św. Antoniego w Sokółce o godzinie 8.30, w trakcie udzielania Komunii świętej jednemu z kapłanów wypadł na stopień ołtarza konsekrowany Komunikant. Kapłan przerwał udzielanie Komunii świętej, podniósł Go i, zgodnie z przepisem liturgicznym, włożył do vasculum – małego naczynia z wodą, stojącego zwykle przy tabernakulum, służącego kapłanowi do obmycia palców po udzielaniu Komunii świętej. Komunikant eucharystyczny miał się w tym naczyniu rozpuścić.

Po Mszy świętej siostra Julia Dubowska, zakrystianka z posługującego w parafii Zgromadzenia Sióstr Eucharystek, mając świadomość, że konsekrowany Komunikant będzie rozpuszczał się jakiś czas, na polecenie ks. kan. Stanisława Gniedziejko, proboszcza parafii, przelała zawartość vasculum do innego naczynia i umieściła je w sejfie znajdującym się w zakrystii kościoła. Klucze do sejfu miała tylko Siostra i ks. Proboszcz.

Po upływie tygodnia, 19 października, w niedzielę misyjną, siostra Julia – przynaglona zapytaniem ks. Proboszcza o stan Komunikantu – zajrzała do sejfu. Otwierając go poczuła delikatny zapach przaśnego chleba. Po otwarciu naczynia zobaczyła czystą wodę z rozpuszczającym się w niej Komunikantem, na środku którego widniała wypukła plamka o intensywnej czerwonej barwie, przypominająca wyglądem skrzep krwi, mający postać jakby żywej cząstki ciała. Woda w naczyniu była niezabarwiona.

Siostra natychmiast powiadomiła ks. Proboszcza, który nadszedł wraz z miejscowymi kapłanami i misjonarzem, ks. Ryszardem Górowskim. Wszyscy byli zaskoczeni i zadziwieni tym, co ujrzeli.

Zachowano dyskrecję i ostrożność, nie zapominając o wadze wydarzenia, ponieważ dotyczyło ono Chleba konsekrowanego, który na mocy słów Chrystusa z Wieczernika jest prawdziwie Jego Ciałem. Patrząc ludzkim okiem, trudno było określić, czy zmieniona postać fragmentu Komunikantu jest wynikiem reakcji organicznej, chemicznej czy innego rodzaju działania.

Bezzwłocznie powiadomiono o wydarzeniu Metropolitę Białostockiego, księdza Arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego, który przybył do Sokółki wraz z Kanclerzem Kurii, księżmi infułatami i księżmi profesorami. Wszyscy byli głęboko poruszeni tym, co zobaczyli. Ks. Arcybiskup zalecił Komunikant zabezpieczyć oraz czekać i obserwować, co dalej będzie się z Nim działo.

Dnia 29 października naczynie z Komunikantem przeniesiono do kaplicy Miłosierdzia Bożego na plebanii i umieszczono w tabernakulum. Następnego dnia, decyzją ks. Arcybiskupa, Komunikant z widoczną na Nim plamką wyjęto z wody i położono na małym korporale, a następnie umieszczono w tabernakulum. Komunikant był w ten sposób przechowywany przez trzy lata, aż do uroczystego przeniesienia go do kościoła 2 października 2011 roku. Przez pierwszy rok zachowywano tajemnicę. Rozważano, co czynić dalej, skoro jest to jakiś Boży znak, który trzeba odczytać.

Do połowy stycznia 2009 roku fragment Komunikantu o zmienionej postaci w sposób naturalny zasechł i pozostał w formie zakrzepłej krwi. Od tamtej pory nie zmienił swojego wyglądu.

W styczniu 2009 roku ks. Arcybiskup zlecił poddać Komunikant badaniom patomorfologicznym, a 30 marca tegoż roku powołał Komisję Kościelną do zbadania zaistniałych zjawisk. W Wielki Czwartek, 9 kwietnia 2009 roku, decyzją Jego Ekscelencji, kościół p.w. św. Antoniego Padewskiego w Sokółce został podniesiony do rangi Kolegiaty oraz powołano Kolegiacką Kapitułę Najświętszego Sakramentu. W jej skład weszli kapłani archidiecezji białostockiej – proboszczowie i budowniczowie nowych kościołów. Charyzmatem Kapituły jest troska o kult i szerzenie czci Chrystusa Eucharystycznego – strzeżenie Eucharystii.

===============================

Kult Matki Bożej Różanostockiej

Różanystok, to jedno z najstarszych miejsc kultu maryjnego w Archidiecezji Białostockiej, czyli na terenie dawnej Archidiecezji Wileńskiej. Jego początki sięgają siedemnastego wieku. W 1652 roku, Szczęsny i Eufrozyna Tyszkiewiczowie przywieźli do swojej posiadłości w Krzywym Stoku, namalowany w Grodnie obraz Matki Bożej.

Szczególne znaczenie miało wydarzenie z 21 listopada 1658 roku, kiedy to wierni zgromadzeni przed wizerunkiem Matki Bożej byli świadkami samoistnego zapalenia lampy znajdującej się przed obrazem. Według opisu dominikanina ojca Gabriela Jurkowskiego to zdarzenie powtórzyło się jeszcze 29 listopada i 3 grudnia 1658 roku. Ponadto przy przenosinach obrazu z sypialni Tyszkiewiczów do innego pokoju miało miejsce inne niezwykłe zdarzenie. Od obrazu rozeszła się woń świeżych kwiatów, a suche wianki, które go zdobiły nabrały świeżości. Od tego czasu przed obrazem Matki Bożej gromadziło się coraz więcej ludzi, którzy zaświadczali o wielu łaskach wyproszonych przez Jej wstawiennictwo. Wiadomość o tym dotarła do biskupa wileńskiego Jerzego Białłozora, który 11 maja 1662 roku wyznaczył specjalną komisję do zbadania tego stanu rzeczy. 21 listopada 1662 roku dokonano benedykcji, czyli poświęcenia obrazu. Kolejny biskup wileński, Aleksander Sapieha dokumentem z dnia 20 czerwca 1668 roku, zatwierdził kult Matki Bożej Różanostockiej.

W początkach lat siedemdziesiątych XVII wieku został założony w Różanymstoku klasztor dominikanów, którzy stali się kustoszami obrazu Matki Bożej Różanostockiej i szerzyli Jej kult, a także otaczali opieką duszpasterską licznie przybywających na to miejsce wiernych. W 1759 roku rozpoczęto budowę okazałego kościoła na wzór świątyni jezuickiej w Grodnie. Konsekracji kościoła w 1785 roku dokonał biskup sufragan wileński Tomasz Ignacy Zienkowicz. W czasie tej uroczystości obraz Matki Bożej Różanostockiej umieszczono w głównym ołtarzu nowej świątyni. W 1811 roku utworzono w Różanymstoku parafię rzymskokatolicką a posługę duszpasterską powierzono dominikanom, którzy byli tu do 1846 roku.

W 1866 r. nastąpiła kasata parafii i zabranie kościoła na cerkiew. Chociaż łaskami słynący wizerunek Matki Bożej Różanostockiej został zdjęty z głównego ołtarza i zawieszony na jednym z ołtarzy bocznych, to wciąż przed obliczem Różanostockiej Pani gromadziło się wielu wiernych.

Wybuch pierwszej wojny światowej przerwał działalność prawosławnych a 14 sierpnia 1915 roku mniszki prawosławne uciekając z Różanegostoku przed zbliżającymi się wojskami niemieckimi wywiozły słynący łaskami obraz Matki Bożej. Od tego czasu pierwszy obraz Matki Bożej Różanostockiej już nigdy nie powrócił na swoje miejsce.W 1918 roku, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, kościół wraca do katolików i 28 listopada 1918 roku zostaje reaktywowana parafia pod wezwaniem Ofiarowania NMP w Różanymstoku, a jej pierwszym proboszczem zostaje ksiądz Witold Sarosiek.

Bardzo ważnym wydarzeniem w dziejach kultu Matki Bożej Różanostockiej była uroczysta koronacja słynącego łaskami wizerunku. Pozwolenia na koronację udzielił papież Jan Paweł I dokumentem z 20 września 1978 roku.

Koronację poprzedziły przygotowania nie tylko w parafii, ale i w całej archidiecezji, w co bardzo się angażował administrator archidiecezji w Białymstoku biskup Edward Kisiel. Uroczysta koronacja miała miejsce w dniu 28 czerwca 1981 roku, a dokonał jej kardynał Franciszek Macharski z Krakowa razem z arcybiskupem wrocławskim Henrykiem Gulbinowiczem i administratorem białostockim biskupem Edwardem Kisielem. Uroczystości koronacyjne zgromadziły olbrzymie rzesze wiernych. Brało w nich udział kilkunastu biskupów i bardzo wielu kapłanów. Na te uroczystości przybyła piesza pielgrzymka z Białegostoku. Odtąd co roku, w rocznicę koronacji, w pieszej pielgrzymce przybywają pielgrzymi z całej Archidiecezji Białostockiej.

Ojciec Święty Jan Paweł II w liście z okazji koronacji obrazu Matki Bożej Różanostockiej napisał następujące słowa: Jakże nie myśleć ze wzruszeniem o tym, że historia tego Sanktuarium odbija poniekąd historię całej naszej Ojczyzny, jej los, jej klęski, upadki, jej zmagania, zwycięstwo i chwałę. Było to i jest miejsce, w którym Matka Boża chciała w szczególny sposób zaznaczyć swoją obecność i miłość wobec wiernego ludu, a lud zrozumiał ten Jej zamiar i odpowiedział swoją obecnością i gotowością przyjęcia i pełnienia woli Jej Syna i wydeptywał szerokie ścieżki do Niej. Sanktuarium Różanostockie stało się więc miejscem szczególnego spotkania w Matce Ludu Bożego z jego Bogiem.

==============================================

LIPSK

Bazylianka, to Maryja czczona w obrazie znajdującym się w lipskim kościele. Historia obrazu sięga XV wieku. Wizerunek Matki Bożej był wielbiony przez chrześcijan prawosławnych i grekokatolickich (unitów). Gdy trafił do Lipska, sama Matka Boża zdecydowała, że chce tu pozostać. Było to w czasie, gdy nasze ziemie znajdowały się pod zaborem rosyjskim. W przekonaniu Rosjan, to właśnie obraz Bazylianki stał na przeszkodzie rusyfikacji miejscowych. Mimo protestów unitów, obraz przeniesiono do cerkwi. W 1914 r. do Lipska wkroczyli Rosjanie. Rabowano co tylko się dało. Próbowano wywieźć także obraz Bazylianki. Świadkowie wydarzenia widzieli, iż czterech żołnierzy nie potrafiło unieść i włożyć na furę obrazu, który waży bez ram 14 kg. Do pomocy przyszli kolejni żołnierze, lecz i to nie dało rezultatu. Wtedy nadzorujący wywóz pop wypowiedział zdanie: „Matka Boża, chce tu pozostać. Zostawmy ją w spokoju”. Po odejściu Rosjan dwóch parafian wniosło obraz do drewnianej szopy, a po wybudowaniu obecnego kościoła, umieszczono go w kaplicy w świątyni.

Obraz M.B. Bazylianki został ukoronowany przez biskupa Bernarda Franciszka Dembka, sufragana łomżyńskiego – 21 czerwca 1931 r.

8 czerwca 1999 r. korony Matki Bożej pobłogosławił w Ełku papież Jan Paweł II.

02 sierpnia 2001 r. korony te zostały uroczyście nałożone na Obraz przez arcybiskupa Józefa Michalika.

MARIANNA BIERNACKA

Bł. Marianna Biernacka urodziła się w 1888 roku w Lipsku. Wiodła proste życie pracując na gospodarstwie. Zawsze znajdowała czas na modlitwę, różaniec, śpiew Godzinek. Wielokrotnie przeżywała żałobę tracąc najpierw rodziców, potem czworo małych dzieci i męża. W 1943 r., po zabiciu przez partyzantów niemieckiego policjanta, doszło w Lipsku do masowych aresztowań. Na liście znalazł się syn Marianny i jego brzemienna żona. Wtedy Marianna padła do stóp żołnierza i błagała go, aby oszczędził jej synową i nienarodzone dziecko: „Panie, a gdzież ona pójdzie. Zostawcie ją, ja pójdę sama za nią”.

Po dwutygodniowym pobycie w więzieniu w Grodnie, Mariannę, jej syna i innych aresztowanych wywieziono do fortów w Naumowiczach i tam 13 lipca 1943 r. rozstrzelano.

13 czerwca 1999 r. św. Jan Paweł II ogłosił Mariannę Biernacką błogosławioną wraz z innymi 108 męczennikami II wojny światowej.

===============================================

KRASNYBÓR

Rys historyczny: W latach 1505 – 1506 król Rzeczypospolitej Aleksander ziemię zwaną Krasny Bór nadał rodowi litewsko – ruskiemu Chreptowiczom. Adam Iwanowicz Chreptowicz, podkomorzy nowogrodzki wraz z żoną Anną ufundowali kościół w 1598 r. Nowo powstałą parafię erygowano w 1627 r. p.w. Zwiastowania NMP należącą do dekanatu grodzieńskiego biskupstwa wileńskiego obsługiwali sprowadzeni z Grodna Bazylianie.

W roku 1661 Samuel Litawor Chreptowicz na prośbę swojej matki Anny, po odejściu Bazylianów, sprowadza do Krasnegoboru również z Grodna Bernardynów. Ci, z racji kiepskiego uposażenia opuszczają Krasnybór i w ich miejsce w roku 1679 sprowadzono Dominikanów z prowincji litewskiej. Dominikanie trwali do kasaty zakonu w roku 1825. Obok zakonu, przynajmniej w XIX w. funkcjonował pleban krasnoborski urzędując w drewnianym kościele stojącym w obrębie cmentarza grzebalnego w miejscu, gdzie obecnie stoi kościół św. Rocha. Po zawaleniu się kościoła drewnianego i po odejściu Dominikanów proboszcz przeniósł się do kościoła zakonnego i zamieszkał w opuszczonym i częściowo zdewastowanym klasztorze.

Wyposażenie: Kościół sanktuarium: renesansowo – gotycki z 1598 r. Ołtarz główny drewniany (dąb, jesion), neogotycki, wykonany przez Litwinów w 1898 r., odnowiony w 2000r, z cudownym obrazem MB Różańcowej z XVII w., pokrytym srebrną i złotą szatą. Autor nieznany. W ołtarzu cztery figury: św. Józefa, Michała Archanioła, św. Jacka i św. Dominika. Dwie ostatnie figury wykonał Piotr Szatkowski rzeźbiarz z Sokółki. Freski nieznanego autora na transepcie z XVII w. Obraz Przemienienia Pańskiego z XVIII w. Obraz Świętej Rodziny z wieku XIX. Malarz nieznany. Na barierce chóru współczesna kopia olejna Ostatniej Wieczerzy. Żyrandol wykonany z poroży jeleni. Dwa konfesjonały dębowe, nowe sosnowe ławy – 20 sztuk. Droga Krzyżowa, płaskorzeźba, ceramika. Instrument muzyczny elektroniczny. Ogrzewanie kościoła promiennikowe. Dzwony – karyliony (firma z Poznania). Freski ze św. św. Piotrem i Pawłem w prezbiterium. Dwa neogotyckie ołtarze boczne, nowe, polichromowane z figurami M B Niepokalanej oraz św. Antoniego. Nowy witraż nad głównym ołtarzem MB Różańcowej ze św. Dominikiem. Wykonawca p. Godlewski z Ciechanowca.

Kościół św. Rocha: Zbudowany w 1871 r. przez panów Mikutę i Dresselę. Powstał jako kaplica cmentarna w miejsce kościoła drewnianego. W roku 1986 ks. Jan Wnorowski dobudował kruchtę. Kościół trzynawowy, kamienny. Całe wnętrze kościoła jest nowe. Główny ołtarz z jesionu, współczesny, a w nim obraz patrona św. Rocha. Obraz z XVII w. Dwa boczne współczesne ołtarze z obrazami św. Kazimierza Królewicza i Jezusa w Ogrójcu z XVIII w. Ławki, konfesjonały, podsufitka drewniana, podobnie jak i ołtarze wykonał miejscowy stolarz Sławomir Tarasiewicz. Na lewej ścianie kościoła – tabliczki z nazwiskami Sybiraków. Na prawej – obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa. Droga Krzyżowa – płaskorzeźby w drewnie wykonane przez pana Godlewskiego z Łomży, poświęcone przez Ojca św. Jana Pawła II w 1991 r. Okna metalowe podwójne, szkło kolorowe, witrażowe. Trzy nowe witraże w oknach na chórze, motywy roślinne. Wykonawca pan Kuźmicki z Lebiedzina. Wykonane w 2006 i 2007 r.

Odpusty: Zwiastowania NMP – 25 marca, Przemienienia Pańskiego – 6 sierpnia, Narodzenia NMP – 8 września, MB Różańcowej – 7 października

======================================================

12 czerwca: SKUPIENIE CZCICIELI MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:

PARAFIA pw. Miłosierdzia Bożego w POGORZAŁKACH

wyjazd o godz. 9.30, powrót ok. godz. 15.00

Historia parafii w Pogorzałkach

Pogorzałki to wieś założona w latach 1554-1559. Od początku należała do parafii w Dobrzyniewie istniejącej już od 1519 r.

W 1926 r. była komasacja gruntów i wtedy rada wsi podjęła decyzję o wyznaczeniu placu na szkołę, dom ludowy i plebanię oraz na cmentarz.

Po pewnym czasie zbudowano szkołę i dom ludowy, ale na kościół wieś nie otrzymała pozwolenia, chociaż delegacja jeździła do samego arcybiskupa urzędującego w Wilnie.

W 1863 r. wybudowano kamienną kapliczkę na rogu placu pod kościół i czasami ksiądz z Dobrzyniewa odprawiał tam nabożeństwa. Mijały lata, przyszła II wojna i ludzie myśleli już tylko o przetrwaniu. Kiedy wojna się skończyła, do wsi przybył ks. Jan Perkowski. Delegowany przez arcybiskupa Romualda Jabłrzykowskiego do utworzenia nowej parafii, zamieszkał w prywatnym domu państwa Łukaszewiczów i rozpoczął starania o budowę kościoła. Niestety nic z tego nie wyszło ponownie, więc rozważano inne możliwości. W końcu podjęto decyzję o przerobieniu na kościół istniejącego już domu ludowego. Nie było to legalne, ale mieszkańcy byli już tak zdesperowani, że zaryzykowali.

Ołtarz wykonał Stanisław Dudziński, a całością prac kierował Emil Storonowicz. Ludzie robili wszystko czynem społecznym. W tym samym czasie budowano też plebanię. Podobno wygląd tego budynku — stylizacja na chatę góralską — wymyślił sam ks. Jan, bo taki styl bardzo mu się podobał.

Założono też cmentarz i 9 czerwca 1946 r. arcybiskup wileński Romuald Jabłrzykowski osobiście wyświęcił nowy kościół.

Na ponad 30 lat ustały starania o budowę. Ludzie zadowolili się tym, co mieli. Parafia istniała, ksiądz mieszkał w pięknej plebanii, a ludzie tłumnie uczestniczyli w nabożeństwach.

W latach 70. ks. Perkowski ze względów zdrowotnych otrzymał pomoc w osobie ks. Eugeniusza Bidy. Trochę się w parafii pozmieniało, ale zgody na budowę kościoła nie było, choć ks. Jan wciąż próbował ją zdobyć.

W 1976 r. ks. Perkowski przeszedł na emeryturę, a proboszczem został ks. Henryk Hołubowski. Zmieniło się w kraju i w kościele. Papieżem został Polak. Wieś nareszcie otrzymała pozwolenie na budowę kościoła. Ks. Hołubowski poświęcił się całkowicie budowie i zaangażował swoich parafian.

W 1980 r. wyświęcono nowy kościół. Spełniły się marzenia pierwszego proboszcza i całej społeczności.

W 1985 r. ks. Jan Perkowski zmarł, a proboszczem został ks. Ryszard Kotkowicz. W lipcu 1994 r. przybył do nas ks. Jerzy Rachwało, a ks. Ryszard odszedł do Wasilkowa.

Ks. Jerzy był z nami 23 lata, a odszedł na emeryturę ze względu na zdrowie.

Obecnie proboszczem od 1 grudnia 2017 r. jest ks. Marcin Kuczyński.